poniedziałek, 15 grudnia 2014

marka z kraju

Firmy znad Wisły coraz częściej decydują się na budowę zupełnie nowego wizerunku. Podstawą zmiany jest zwykle nowa marka i nowe logo. Dużo trudniej bowiem zrobić biznes, gdy potencjalny partner handlowy nie jest w stanie wymówić nazwy twojej firmy. Większość tych marek polegnie. Straci starych klientów a wystarczająco nowych w konkurencji z silnymi graczami nie zyska. Orlenen jest wyjątkiem, to przykład udanego rebrandingu. A może  sądzi, że BMW zmieni w końcu ten skrót i lokalne bawarskie farby na Frusru Ltd. Tu nie chodzi o cudzoziemców, tu chodzi o uwodzenie tubylców. Wittchen, Gino Rosi, Reserved, Ecco Kids, Diverse, Croop itd. itp. - to są marki polskie i dostępne w Polsce. Nieznane w Europie. W tym zakresie by trzeba napisać sążnisty artykuł, który analizowałby bieliznę nocną wszystkie elementy związane z marketingiem i prowadzeniem dużego biznesu. Tak na skróty - wyszło jak wyszło. Na każdy argument poparty przykładem można znaleźć przykłady, że jest odwrotnie. Wreszcie ktoś rzeczowo, po polsku i o czymś istotnym. Lepiej od Pani kolegów z redakcji. Zachęcałbym jeszcze do śmiałości w ocenie samego systemu Euro - eksperci NBP słusznie wskazują na niestabilność, ryzyko i napięcia wynikające z trwającego kryzysu tego mechanizmu.
  z mojafantazja.pl
Co do warunków wewnętrznych, przyjęcie Euro w obecnej sytuacji pobudziłoby jedynie prosty konsumeryzm i rynek nieruchomości. Potrzeba wizji, produkcji i wyższych płac. Na Euro w Polsce zależy niemieckim producentom i angielskim spekulantom bielizny. Ani jedni ani drudzy nie reprezentują polskiego interesu narodowego. Poza tym, rebus sic stantibus (sytuacja się zmieniła)- przy największym kryzysie strukturalnym strefy Euro i kilku bilionach Euro długów do podziału, nikt Polski do przyjęcia Euro i do gwarantowania nowopowstałych bilionowych długów prawnie nie może zmusić. Niech Pan Draghi gwarantuje, jak go na to stać. I tak w skrócie 1. trudne do wymówienia - dla polaków Auchan (Oszołom), przykłady można mnożyć z kostiumami. Brakuje też ważnego spostrzeżenia, że twórca nowej nazwy sprawdza najpierw w różnych słownikach czy wybrana nazwa źle się nie kojarzy (jak np. ulubione zdjęcia polaków na napisach w hiszpani przy zakrętach) 2. skrótowce - RTL, BMW, AEG, BP, ENI, to chyba nie są marki lokalne? 3. Amberexpo (Międzynarodowe Targi Gdańskie), hotel Amber, Browar Amber - czyli na razie amber nie zaginie.

niedziela, 19 października 2014

wyścig

Teoria "nuklearnego pokoju" wywołuje wiele kontrowersji i ma tylu zwolenników, co przeciwników. a jest lepszy sposób? teraz tocza się wyłacznie wojny lokalne. nieregularne bandy oprychów (ochotnicze bataliony ukraińskie) wala do zielonych ludzików. gdyby nie atom w ich miejscu byłyby brygady zmechanizowane (niemcy kontra ruscy), niestety nasza cywilizacja doszła do punktu krytycznego i musi być zagłada by móc od podstaw wybudować nową lepszą cywilizację. Taka jest kolej rzeczy i nie jest to pierwsza ani ostatnia cywilizacja która ulegnie zagładzie. "...Atomowy wyścig zbrojeń trwa w najlepsze...." tylko po co ? Nie rozumiem, dlaczego nie przeznacza się tych ogromnych środków finansowych na polepszenie warunków życia ludzi na ziemi, tylko na sprzęt do ich masowego unicestwiania. Przecież z góry wiadomo jaki będzie "rezultat" ewentualnego konfliktu zbrojnego. Zwycięzców nie będzie. Tak więc, wszelkie działania na rzecz wyścigu zbrojeń są tak oczywiście bezsensowne, ze brak słów, by to opisać. może chociaż to mi puszcza: przeczytałem fragment i się tak zastanawiam, "odkryliśmy/wynaleźliśmy" atom (ani jedno ani drugie on już był my tylko osiągnęliśmy większy poziom wiedzy) ale wyprodukować potrafimy a czy potrafimy zutylizować? chyba gdzieś zakopią albo zatopią w jakimś oceanie i nadal będziemy żyć na bombie z opóźnionym zapłonem, coś "wynaleźli" i kompletnie nad tym nie panują, jedna usterka elektrowni atomowej i człowiek juz sobie nie radzi, szkoda czasu i pieniędzy na modernizację arsenału nuklearnego. Mogę wam sprzedać za 1 mld dolarów technologię produkcji tzw " Broni Ostatecznej". Broń ta charakteryzuje się tym że na wydzielonym obszarze można zniszczyć wszystkie organizmy żywe, poprzez odparowanie ich struktury, czyli jest to broń bardzo ekologiczna, nie trzeba będzie organizować pochówku ludzi. Reasumując ocenę "Broni Ostatecznej" to mamy do czynienia z bronią która nie niszczy obiektów budowlanych ani też infrastruktury, działa jedynie na organizmy żywe,powodując całkowite ich unicestwienie. Również za następny 1 mld dolarów mogę sprzedać kolejną generację broni biologicznej, która błyskawicznie niszczy strukturę DNA, śmierć następuje bardzo szybko. Ślepa uliczka , wyrok dla wszystkich i oto chodzi szatanowi aby zatriumfować nad nami wszystkimi....hehehehe Sprawdza się wszystko , nie trzeba będzie długo już czekać, ostatni nadchodzi już czas zapamiętać ziemię taką jaka dziś jest . Pozostanie mała ocalała garstka ludzi szukająca śladów człowieka, zazdrościć będą umarłym bo ich cierpienie się skończyło.

wtorek, 17 czerwca 2014

energia

"domy energooszczędne"? czyli co? zgnilizna,pleśń i oddychanie zużytym powietrzem? Bo jeśli zapewnić sprawny mikroklimat w domu czy mieszkaniu przy takiej technologi budowy należy zainwestować w systemy nawilżania i uzdatniania powietrza! Ale w tedy taki dom już energooszczędny jest tylko z nazwy! Pytano przedstawiciela RWE dlaczego podnoszą ceny za energię ,odpowiedz ".....od kilku lat popyt na energię maleje i aby utrzymać firmę w dobrej kondycji finansowej jesteśmy zmuszeni podwyższać różne składowe opłat klienta..." Świadomość Polaków dotycząca energooszczędności rośnie z roku na rok./ a skąd ta świadomość Polaków się bierze? z podświadomości z której pochodzą programy, a kto te programy tworzy w tej ze podświadomości Polaków, no na pewno nie ten u którego ta świadomość powstaje. wiec żeby dowiedzieć się więcej to zapraszam na YO TUB i się dowiecie kto was tak naprawdę oszukuje wystarczy tylko wpisać/ Bruce Lipton - Nowa Biologia - Umysł ponad materią część 1 / i uważnie się przyjrzeć temu zagadnieniu.. Bardzo szczelne okna wiążą się z bardzo wydajnym systemem wentylacyjnym - inaczej każdy zafunduje sobie wilgoć a co się z tym wiąże grzyba w domu. kiedyś na zimę dokładnie uszczelniłem okna i na wiosnę miałem grzybka z którym przez kilka lat walczyłem.sądzę że wydatki na walkę zrównały się z oszczędnościami.Teraz już tego nie robię. zamiast ego napiszcie jak uzyskać dopłaty na montaż odnawialnych źródeł energii, solarów, pomp ciepła, fotoogniw elektrycznych, odzysku wody deszczowej...jaki podatek za to państwo zabierze (prądu nie możesz produkować na włąsny użytek musisz go sprzedac państwu i potem spowrotem odkupić od państwa)...A już nikt nie napisze jak zwykły przeciętny polak ma takie zmiany w swoim gospodarstwie wprowadzić nie zadłużając się po uszy do końca życia....

wtorek, 27 maja 2014

nowa droga

nie przejdzie nic co nie jest na rękę bogaczom .. a tu dotykają wielu kieszeni bogaczy.. naftowe korporacje .. energetyczne korporacje ... firmy odśnieżające, kopalnie soli.. i te wszystkie firmy które robią maszyny, samochody . Pomysł super, po małych korektach możliwy do wprowadzenia. Patrząc na wytrzymałość takiej drogi to przy zwykłych panelach max. nacisk na 1m2 wynosi 0,5 tony, więc podwyższając niewiele ich wytrzymałość możemy być spokojni, że tiry nie zrobią im krzywdy, a zmieniając strukturę wierzchniej warstwy panelu nie musielibyśmy się też martwić o drogę hamowania. Co do kosztów to patrząc na to jakie pieniądze w Polsce wydaje się na łatanie dziur i kolein, odśnieżanie, energię na oświetlenie itp. to takie drogi spokojnie zwróciłyby się w ok. 10 lat. żywotność paneli w tym momencie to +25 lat , lampy ledowe to ok. 30000 godzin, a więc około 12 lat ( licząc 8h dziennie) - technologia jak najbardziej opłacalna.


Osobiście pomysł bardzo obiecujący i technologia przyszłości. Nie znam się na możliwościach takiej technologi ale z praktyki wiem że np. miasta ze względu na swoją powierzchnię , budynki , kanały itp. zmieniają swój mikroklimat . Czy dodatkowe pokrycie tą powierzchnią miast ,wsi i głównych dróg paradoksalnie zwiększy wpływ na zbytnio gorący mikroklimat a w przypadku metropolii a następnie na części kontynentów np. Niemcy + Polska + Czechy + Francja + Włochy . Czy pokrycie tak dużych połaci ziemi maże zmienić klimat ? takiej bzdury nie słyszałem jeszcze. A po co droga ma podświetlać się w dzień? A w nocy skąd będzie brać prąd na podświetlenie? Pod warunkiem, ze zamontują tam jakiś system, który rozpozna, ze jest dzień i będzie wtedy ładował baterie i wyłączał niektóre funkcje, a w nocy dopiero zacznie działa... Nawet sobie nie myślę, ile to będzie kosztować..

poniedziałek, 19 maja 2014

Spór

Polskie prawo to prawo rozbójnicze, Ja już firmy na pewno nie założę . Raz złupił mnie ZUS tylko za to że firma nie miała po prostu nie zarobiła na składkę. Teraz nie zobaczą ani grosika.Wolę po cichu na czarno dorabiać niż dać tym złodziejom prawnie cokolwiek. Instytucji przestępczych nie będę dotował. W totalitarnej "demokracji" w obrządku socjaldemokratycznym nielegalne jest wszystko na co nie dostaniesz "pozwolenia" (jakim prawem ktoś ci czegoś zakazuje ?) i czego nie opłacisz sutym haraczem na niemiłomściwie nam panującą mafię. Skala wolności jaką mamy jest po prostu niesłychana i nasuwają się paralele z pańszczyźnianym chłopstwem. Tylko dekoracje i rekwizyty suię zmieniły, łamanie kołem też wyszło z mody. Dzisiaj wystarczy łamać kołem finansowym i zamilczeć na śmierć, a po szczególnie opornych przyjdzie seryjny samobójca. Założy działalność w Wielkiej Brytanii, zapłaci 20 funtów składki za ubezpieczenie...i dalej będzie się nabijał z polskich urzędników i tego cyrku. Polska (!) kraj który nie potrafi śmiać się z siebie, kraj w którym założenie działalności gospodarczej jest równoznaczne z ruiną finansową i natychmiastowymi długami wobec państwa. Kraj rozpaczy zwykłych ludzi... Policja , jak zwykle, nie potrafi czytać ze zrozumieniem przepisów. W Polsce kazdy, KAŻDY ma prawo sprzedać co chce bez prowadzenia działalności gospodarczej. Podatek reguluje poprzez PIT, chyba, że jest na tego rodzaju sprzedaż specjalny ryczałt z oddzielnym formularzem. Gliniarz nie ma żadnego prawa do interpretowania przepisów. Ten komik wygra w kazdym sądzie taki spór z policją. Oto jaką potęgą jesteśmy za Tuska : mamy najdroższe połączenia komórkowe w Europie , najdroższe opłaty bankowe , najdroższy gaz w Europie , najwięcej ludzi pracuje na umowach śmieciowych , sektor bankowy i handel które prawie w całości są w obcych rękach nie płacą podatków , łączne zadłużenie razem z tym ukrytym to prawie 250% PKB i jest wyższe niż w Grecji , bezrobocie licząs tych co wyjechali za pracą jest najwyższe w Europie i waha się między 30 a 40 % ( Niemcy bezrobocie 6% ) , najdroższe autostrady w Europie których budowa jest o 30% wyższa niż w Niemczech - na koniec najniższe w Europie zarobki

interpretacja

Dlaczego w Polsce istnieje takie pojęcie jak interpretacja prawa? każdy Urząd inaczej sobie interpretuje to samo prawo. W jednym urzędzie jest się zgodnie z prawem a w innym od humoru pracownika to samo prawo brzmi inaczej. Kpiny z Polskiego prawa. poważnie myślę żeby wynieść się z Polski do Niemiec na stałe - nie narzekam na brak pieniędzy ale mieszkanie w takim kraju jak Polska urąga wszelkiej logice i zdrowemu rozsądkowi. Ten kraj jest tak głupi że nie ma drugiego takiego w całej UE. Interpretacja prawa jest po to aby "dziadzio" wracający z działki w niedzielę po lampce swojskiego winka dostał cztery lata więzienia, natomiast "policjant" z ponad promilem i po spowodowaniu wypadku został "celebrytą". P.S. Dziadzio dostał kolejne osiem lat za produkcję alkoholu na działce i wprowadzanie do obrotu wyrobów alkoholowych w postaci jednej butelczyny bez wymaganej akcyzy..... Tak naprawde to jest jeszcze ciekawiej, bo nawet ten sam urząd zmienia czesto swoje interpretacje wraz z czasem i karze tych, którym wcześniej na cos pozwolil niejednokrotnie z wsteczna data. Do tego wszystkiego interpretacje mimo wątpliwości sa najczesciej na niekorzysc obywatela, ktoremu to niby państwo ma sluzyc. Od kiedy to policja ma uprawnienia i kwalifikacje do stwierdzania co jest prowadzeniem działalności a co nie jest. Od tego jest Sąd, a w tej sprawie nie ma o tym wiadomości. Poza tym jest szczegółowo podane w przepisach co jest prowadzeniem działalności, A i tak wbrew stanowisku Skarbówki, Zusu, Inspekcji Pracy można podać do Sądu ich decyzję. Jest oczywiste, że te instytucje by chciały opodatkować każde nasze przedsięwzięcie, ale żeby Policja miała coś do powiedzenia na ten temat skutkującego mandatem, uważam za przekroczenie uprawnień co Sąd by to Panom policjantom szybko uświadomił. Jak już to bez Sądu nie miało prawa się ukaraniem mandatem skończyć. zarejestruj działalność w UK i przestań płacić podatki w Polsce. Naszym urzędasom w d..ch się poprzewracało i wydaje im się, że są panami życia i śmierci. Zapominają, że to my ich utrzymujemy i to oni nam mają służyć a nie odwrotnie. Ja swoją działalność niedawno przeniosłem do UK, niedługo nie będzie miał kto płacić podatków na pasożytów.